Brutalizm to nowa moda tworzenia stron internetowych, w których projekt specjalnie jest bardzo prosty. Nazwa „brutalizm” (brutalism) nawiązuje do nurtu w architekturze z końca lat czterdziestych XX wieku. Tam zaś nazwę zaczerpnięto od francuskiego „brut” co oznacza „surowy”.

Brutalizm w web designie ma dwa oblicza.

Z jednej strony nawiązuje do „starego internetu” czyli przerysowuje praktyki designerskie z lat 90. i nieco późniejszych. Świetną ilustracją do tego jest, chociażby nowa strona Lady Gaga, której poprzednią wersję (jak na ironię) w roku 2014 zaliczyłem do jednych z najładniejszych stron internetowych gwiazd.

Brutalizm nowy trend w tworzeniu stron - Lady Gaga

Na takich stronach celowo korzysta się z antywzorców, np. na stronie Lady Gagi mamy zmieniony kursor – co nadal jest kontrowersyjną praktyką webmasterską. Kolory są jaskrawe, celowo dobrane tak, bay kompozycja była „pojechana”.

Brutalizm w web designie

Oczywiście to nie jest tak, że taką stronę projektuje się byle jak i w pośpiechu. Każdy element jest tak samo przemyślany jak w konwencjonalnym projekcie.

Drugim obliczem brutalizmu na stronach internetowych jest zaawansowany do nieracjonalnego poziomu minimalizm. Tak od dłuższego czasu wygląda strona główna Balenciagi:

Brutalizm w web designie

Kiedy pierwszy raz odwiedziłem tę stronę pomyślałem sobie, że pewnie trwają prace modernizacyjne i ktoś wprowadza zmiany „na produkcji”. Co ciekawe, jak się dłużej poklika po tej stronie to zaczyna do nas docierać, że ten projekt jest niesamowicie użyteczny.

Brutalizm trzeba brać z przymrużeniem oka

Nie wiem jaka będzie przyszłość tego brutalizmu i pokrewnego anty-designu. Osobiście, nie odważyłbym się zaproponować takiego rozwiązania typowemu klientowi. Jeżeli marka może sobie pozwolić na tak nonszalancki krok – droga wolna – przecież żyjemy w czasach, gdzie w marketingu internetowym wszystkie chwyty są dozwolone.

Oceń artykuł na temat: Brutalizm w web designie
Średnia : 4.7 , Maksymalnie : 5 , Głosów : 10