Wyłączenie strony AMP (przyjaźnie dla SEO)

Jeżeli czytacie mój blog regularnie to wiecie doskonale, że używałem tzw. przyspieszonych stron mobilnych (ang. Accelerated Mobile Pages – AMP). Wykorzystywanie AMP ma zarówno swoje zalety i wady. Po wdrożeniu odświeżonego i brutalistycznego szablonu lista wad nieco się wydłużyła a ta z zaletami skróciła.

Postanowiłem usunąć wersję AMP z następujących powodów

• moja nowa strona była szybsza (według testów ręcznych i w PSI) i ładniejsza (przynajmniej według mnie) niż ta w wersji AMP,
• chciałem lepiej analizować ruch i zachowanie użytkowników,
• wdrożyłem infinite-scroll i prosty routing Single Page Application, który jest bardziej przyjazny urządzeniom mobilnym niż AMP,
• udział ruchu z urządzeń mobilnych nie był aż tak duży (około 25%),
• chciałem zadbać o spójny wizerunek marki i o to aby strona mobilna przypominała tę w wersji desktop,
• utrzymywanie dwóch wersji stron było czasami kłopotliwe,
• chciałem wydłużyć średni czas sesji, zmniejszyć współczynnik odrzuceń i zwiększyć ilość odsłon.

Usunięcie strony w wersji AMP zgodne z SEO

Zgodnie z dokumentacją Google, aby strona AMP nie powodowała wyświetlania się błędu należy usunąć ze strony kanonicznej tag amphtml. Jeżeli budowano szablon od podstaw wystarczy tę linię usunąć a jeżeli używano wtyczki (np. w WordPress) należy po prostu wyłączyć wsparcie AMP w ustawieniach. Dodatkowo trzeba np. za pomocą .htaccess wykonać przekierowanie 301 na strony kanoniczne. Opcjonalnie można jeszcze dodać do szablonów AMP tag noindex.

Przekierowanie .htaccess z wersji amp na nie-amp (wtyczka dodawała do adresu ciąg z końcowym ukośnikiem: /amp/)

RedirectMatch 301 ^/(.+)/amp/$ /$1

Jeżeli po wpisaniu fraz, wyszukiwarka odsyła do kanonicznej wersji strony można AMP usunąć.

Można użyć odświeżania cache AMP według dokumentacji Google: https://developers.google.com/search/docs/guides/remove-amp

(Nie wykonywałem tego ostatniego kroku kiedy zauważyłem, że wyszukiwarka wycofuje w SERPach wersje AMP moich podstron).

Wpływ wyłączenia AMP na pozycje

Wyszukiwarka „nie obraziła się” za usuniecie wersji AMP. Google Search Console nie zgłaszało jakichkolwiek błędów a w wynikach wyszukiwania zaczęły pojawiać się kanoniczne wersje stron z tymi samymi (jak zwykle bardzo dobrymi 😉 ) pozycjami.

Jak widać pozycje nie zmieniły się. Nie ma znacznych ani wzlotów ani upadków:

Aktualizacja – wykres ze stycznia 2020:

Wpływ usunięcia AMP na ruch i user experience

Tak jak przewidziałem, zmniejszył się współczynnik odrzuceń i wydłużyła się średnia długość sesji. Współczynnik odrzuceń spadł o 15% a średnia długość sesji wydłużyła się aż o ponad 30%. To zasługa nowej wersji strony zbudowanej zgodnie z Single Page Application z funkcjami typu infinite-scroll i nowemu czytelnemu szablonowi.

Od tej pory mogę lepiej śledzić działania użytkowników a czytelnicy trafiający na moją stronę mają do dyspozycji najnowszą wersję mojej strony i bloga. Na wykresie widać współczynnik odrzuceń w poprzednim miesiącu – usuwając AMP chciałem aby efekt ten był odczuwalny również w przypadku użytkowników mobilnych – trafiających na bloga za pomocą stron w wersji AMP.

Podsumowanie

Z łezką w oku wspominam czasy jak w dwa lata temu wdrażałem AMP i byłem podekscytowany szybkością działania strony – tym bardziej kiedy wynik był zwracany z pamięci podręcznej AMP. Po prawie dwóch latach i ponownej analizie zalet i wad stron AMP postanowiłem przywrócić w wynikach mobilnych kanoniczną wersję strony. Jak widać pozycje zostały zachowane a ruch rozwija się w stałym tempie.

Wdrożenie AMP wiele mnie nauczyło a w przypadku serwisu z newsami lub innych witryn w których analityka i niestandardowe funkcje nie są aż tak istotnie – nadal uważam, że AMP to fajna i ciekawa technologia. Nie wykluczam, że jeżeli AMP będzie dawało więcej swobody w budowaniu UI i integracji z serwisami zewnętrznymi być może powrócę do tego projektu.