Kolejny test hostingu WordPress będzie dotyczył usług firmy DreamHost. DreamHost to drugi w kolejności dostawca hostingu, który został polecony na specjalnej stronie wordpress.org/hosting/. Sprawdźmy czy wydajność i wygoda korzystania z usługi faktycznie stoi na najwyższym poziomie. W tym artykule odpowiemy sobie na pytania:
- Czy opłaca się korzystać z usług DreamHost?
- Czy wydajność DreamHost dorównuje usługom Cloud największych dostawców?
DreamHost też udostępnia kilka planów.

Zdecydowałem, że wybiorę DreamPress, czyli nieco bogatszą ale cenowo podobną do innych hostingów, które testuję w ramach tego cyklu artykułów. Już na początku jesteśmy proszeni o zarejestrowanie lub wybór głównej domeny:

Po opłaceniu usługi jesteśmy przenoszeni do panelu. Widzę, że DreamHost od razu instaluje WordPressa dla podanej domeny. Jest ona oczywiście zarejestrowana u innego operatora i trzeba zmienić adresy DNS. Po zmianie adresów DNS możemy zalogować się do panelu.
Panel jest przyjazny. Szkoda tylko, że po zalogowaniu widzimy coś w rodzaju bloga z newsami dotyczącymi platformy a nie od razu widok do zarządzania naszą stroną. Po kliknięciu „zarządzanie stroną” widzimy najważniejsze informacje dotyczące strony. Za pomocą dwóch przycisków otrzymujemy łatwy dostęp do danych logowania FTP i bazy danych.

Duży przycisk „Zarządzaj WordPressem” przenosi nas automatycznie do Kokpitu. Nawet nie wiem jakie jest hasło do nowoutworzonego WordPressa. To przyjazne rozwiązanie dla początkujących użytkowników.
Instalacja certyfikatu SSL
Certyfikat SSL włączamy jednym kliknięciem:

Automatyczne kopie zapasowe
Jedną z głównych podstron jest widok do zarządzania kopiami bezpieczeństwa. Tworzą się one automatycznie o prawie tej samej porze:

Za pomocą jednego przycisku możemy przywrócić stronę do stanu zapisanego w wykonanej kopii.
Zarządzanie wersjami – Staging
Opcję, którą bardzo lubię w tych „oficjalnych” hostingach WordPressa, i którą mieliśmy sprawdzić przy okazji recenzowania WP Engine jest mechanizm Staging. DreamHost też pozwala na rozwijanie równoległej wersji deweloperskiej, która służy jako środowisko testowe – do wprowadzania ryzykownych zmian lub nawet eksperymentów. Dzięki temu unikniemy przerw w działaniu strony i będziemy mogli bez straty dla SEO lub uszczerbku wizerunkowego testować nowe motywy wtyczki czy duże zmiany.
Nawet testowanie tej funkcjonalności daje wiele satysfakcji. Sprawdźmy jak to działa w DreamHost. Wchodzimy na podstronę Staging i klikamy „Create Staging Site”.

Postęp całego procesu możemy śledzić za pomocą paska ładowania.

To co dzieje się po stworzeniu strony Staging jest dość cekawe. Nie dość, że dostajemy zmienione dane logowania, strona staging na tymczasowej domenie nazwadomenycom.stage.site jest zabezpieczona hasłem. Hasło widzimy w panelu. Strona jest odwzorowana 1:1.
Dodatkowo, w panelu dostajemy osobno dane do FTP i do bazy danych aby móc dokonywać jeszcze bardziej zaawansowanych zmian. to najwygodniejsze i najbardziej funkcjonalne rozwiązanie mechanizmu Staging w WordPress jakie widziałem do tej pory.

Jednym klikiem logujemy się do Kokpitu i możemy dokonywać dowolnych zmian. Dopiero po przetestowaniu ich przenosimy je na „oficjalną” wersję naszej strony WordPress.
Automatyczna migracja WordPress
DreamHost pozwala też wykonać automatyczną migrację strony za pomocą narzędzia BlogVault. Całość polega na wygenerowaniu specjalnego klucza, który za pomocą wtyczki przekaże wszystkie potrzebne dane do tego procesu. Przetestujmy to rozwiązanie. Najpierw, na naszej oryginalnej stronie, którą chcemy przenieść instalujemy specjalną wtyczkę DreamHost Automated Migration:

Włączamy ją i podajemy kod znaleziony w panelu. Klikamy dalej i czekamy aż migracja dobiegnie końca:

To po prostu bardzo dobrze działa. Po zaledwie kilku minutach na domenie podłączonej do hostingu DreamHost, była widoczna i działała w pełni sprawnie strona WordPress, która miała zainstalowaną wtyczkę WooCommerce i wiele wprowadzonych produktów.
Testowanie hostingu DreamHost
Do tej pory DreamHost pozytywnie zaskakiwał. Jak to będzie wyglądać w przypadku konkretnych testów wydajności – czyli tego czego właściwie oczekujemy od hostingu WordPress jako początkujący i zaawansowani użytkownicy?
Wydajność
Najpierw sprawdźmy TTFB za pomocą ByteCheck (pamiętaj, że ByteCheck jest zlokalizowany w USA). Lokalizacja ma wpływ na wydajność ale to z tego kontynentu Google dobiera się do naszej strony:

TTFB jest rewelacyjnie dobry. To wynik lokalizacji ale też poprawnej konfiguracji lub wydajnego CDN. Nie instalowałem żadnych dodatkowych wtyczek przed tym testem.
Sprawdźmy jak jest skonfigurowany serwer i czy można na nim wyciągnąć 100 punktów PageSpeed Insights.
Niestety, nagłówki Cache Control / Expires nie sąustawione na 1 rok ale tylko na 30 dni. Edycja .htaccess niczego nie poprawia, mimo, że jest o tym wzmianka na stronach supportu. Jedynym rozwiązaniem tego problemu jest wykorzystanie Cloud Storage, Google CDN, S3 lub Cloudfront pojedynczo lub w dowolnej kombinacji.

Sprawdźmy, czy może wyjątkowo szybki czas odpowiedzi nie będzie mógł tego nadrobić. Jak widać, po optymalizacji zdjęć, to nam nie przeszkadza uzyskać bardzo wysokiego wyniku w PSI mimo, że na stronie głównej wrzuciłem galerię z bardzo dużymi zdjęciami:

Wydajność PHP jest… taka sobie. Bench PHP wskazał wynik 1.619. Na szczęście wbudowany cache działa bardzo dobrze i niweluje lekki brak mocy. Dodatkowo, wtyczka twórców WordPressa: WP Super Cache może być zainstalowana i nie jest blokowana. Mniejszą moc obliczeniową troszeczkę czuć w szybkości interakcji kiedy poruszamy się w Kokpicie WordPressa.
Zalety DreamHost
- wysoka wydajność HTTP (dzięki wydajnemu systemowi Cache),
- przejrzysty i przyjazny panel do zarządzania stroną i usługami,
- możliwość skorzystania z automatycznej migracji strony BlogVault,
- wygodny dostęp do bazy danych i konta FTP,
- szybki i funkcjonalny mechanizm staging,
- łatwa instalacja darmowego SSL,
- automatyczne kopie zapasowe.
Wady DreamHost
- brak zintegrowanego CDN,
- brak centrów danych w Europie (centra tylko w USA),
- stosunkowo słaba moc obliczeniowa w PHP,
- domyślnie włączone akceleratory HTTP (utrudniały optymalizację dla pełnego wyniku w PageSpeed Insights).
Podsumowanie
DreamHost to dobry wybór dla początkujących użytkowników. Możliwość skorzystania ze strony tymczasowej w ramach funkcji staging, automatyczna migracja czy przyjazny panel to istotne punkty ofert dla początkującego użytkownika.
Wydajność strony jest bardzo dobra jak na ten segment cenowy. Niestety jeżeli nie mamy w planach integracji całego serwisu z CDN, lokalizacja serwerów w USA będzie utrudniać rozwój strony, która ma być adresowana do klientów w Europie. Chcąc na siłę szukać mankamentów można jeszcze wymienić brak możliwości wyłączenia akceleratorów nginx/Varnish, bo to te aplikacje prawdopodobnie uniemożliwiały edycję czasu nagłówków expires.
Źródła
https://wordpress.org/hosting/
Link
https://www.dreamhost.com/wordpress/
Odpowiedz lub skomentuj